W razie sporu z pracodawcą
Co zrobić jeżeli pracodawca nie wypłaca należnego nam wynagrodzenia albo nie chce nam dać urlopu? Jednym z rozwiązań jest udanie się do inspekcji lub sądu pracy. Przy czym warto wpierw skontaktować się z inspekcją pracy, zwłaszcza, że można otrzymać od nich darmową pomoc prawną. Złe stosunki na linii pracownik-pracodawca oznaczać mogą stres w konsekwencji prowadzący do problemów zdrowotnych, a nawet zwolnienie z pracy. Warto jednak przed zastosowaniem środków radykalnych rozeznać się nieco w przepisach prawnych.
W razie konfliktu z pracodawcą parę rzeczy należy ustalić. Przede wszystkim jaką mamy umowę – czy jest to umowa o pracę, umowa o dzieło czy też umowa zlecenie. Te dwie ostatnie to umowy cywilnoprawne. Oznacza to ni mniej ni więcej, że nasz stosunek pracy jest regulowany przez kodeks cywilny, a nie kodeks pracy. Jest to istotne ponieważ z tym wiążą się nasze przywileje oraz ewentualne roszczenia. Jeżeli jesteśmy zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę i pracujemy przez osiem godzin, czyli pełny etat to najniższa krajowa pensja zagwarantowana ustawowo nam się należy. W przypadku pozostałych umów tak nie jest. Ma to znaczenie w przypadku pracy, w której liczą się nasze wyniki, czyli np. w przypadku pracy na akord. Jeżeli mamy akordowe wynagrodzenie i umowę cywilnoprawną to niestety, ale nasze zarobki zależą od tego ile wypracujemy. Szczególnym przypadkiem jest tutaj umowa o dzieło. Tutaj naprawdę liczą się tylko nasze wyniki.
Kolejna sprawa to inne wszelkie przywileje wynikające z kodeksu pracy – urlop, chorobowe, różne zwolnienia itp. W przypadku umowy o pracę one obowiązują. W innych przypadkach nie.
O tych rzeczach należy pamiętać w pierwszej kolejności jeśli mamy zamiar spierać się z pracodawcą. Jeżeli jesteśmy już zorientowani w tym co nam przysługuje to możemy udać się do inspekcji pracy albo sądu pracy. Możemy jeszcze wynająć, o ile możemy sobie na to pozwolić, kogoś kto nas będzie w sądzie reprezentować. Najlepiej jeśli również jest to biegły specjalista w dziedzinie prawa pracy. Warto mieć ze sobą wszystkie świadectwa pracy, umowy, rachunki oraz wszystkie inne potrzebne dokumenty. Po co? Aby łatwiej było nam dowieść swoich praw przed sądem. W inny przypadku możemy mieć trudności. Należy pamiętać o tym, że większe firmy stać na wynajęcie pełnomocnika prawnego, który również jest specjalistą w dziedzinie prawa pracy. Oznacza to, że nie będzie nam wcale tak łatwo udowodnić swoich racji. Dlatego musimy mieć wszystkie dowody pod ręką.
Osobną sprawą jest kwestia świadków. Ale kim oni mieliby być. Czy mają to być osoby zatrudnione w tym zakładzie czy już zwolnione? W przypadku osób zatrudnionych może być problem – często nie są one skore występować przeciwko swojemu pracodawcy. Tutaj właściwie rzecz jest prosta – nie chcę się narażać. A jeżeli nie podoba nam się w danym zakładzie pracy, a w naszej miejscowości jest niskie bezrobocie to rozglądamy się za inną posadą. Ale nie wszyscy mają takie możliwości. Dlatego też zdarzają się pozwy zbiorowe. Ale nie zawsze sytuacja na to pozwala. Zdarzają się one wtedy, kiedy grupa pracowników ma podobne zastrzeżenia do pracodawcy.
Spory z pracodawcami można wygrać. Osobną sprawą jest to, że potem trzeba będzie i tak i tak zmienić zakład pracy. Ale często pracownicy wygrywają spory z zakładem pracy. To dobrze. Prace zmienimy, ale chociaż otrzymamy wszystkie należne nam elementy wynagrodzenia, świadectwa pracy będą sprostowane i otrzymamy wszystkie należne nam przywileje. A to już jest jakaś korzyść.
