Odstąpienie od niekorzystnej umowy
Firmy oferujące usługi telefonii komórkowej lub telewizji zasypują nas promocjami i kuszą coraz to nowszymi modelami, dostępnego w ramach abonamentu, sprzętu. Zdarzają się takie sytuacje, że emocje wezmą górę i podpiszemy umowę o świadczenie usług, zanim na spokojnie wszystko przemyślimy. Często dopiero w domu zauważamy, że jej zapisy nie do końca odpowiadają naszym potrzebom. Przepisy prawne dopuszczają możliwość wycofania się z powziętego zobowiązania. Jednak nie zawsze, a pod pewnymi warunkami.
W razie zawarcia umowy przez Internet czy telefon, przysługuje prawo do rozwiązania jej w ciągu dwóch tygodni. Dotyczy to również innych sytuacji, w których kupujemy coś poza siedzibą firmy. Zaliczają się tu między innymi prezentacje handlowe, w trakcie których przedstawiciele usiłują namówić klientów na zakup rozmaitych towarów. Nawet jeśli zdecydujemy się na kupno, to w ciągu 14 dni możemy się złożyć rezygnację, bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji tego czynu.
W ten sposób postąpić można również wtedy, gdy sprzedający udzielą nam błędnych informacji odnośnie cech prezentowanego towaru. Do takich sytuacji dochodzi często, a wielu z nas dopiero po wypróbowaniu rzekomo wartościowych produktów stwierdza, że daleko im do obiecanego ideału. Nie pozostaje wówczas nic innego, jak zawiadomić firmę o odstąpieniu od umowy i powodach takiej decyzji.
Według prawa, gdy decydujemy się na zakup towaru lub usługi na odległość czyli poza siedzibą przedsiębiorstwa, musimy dostać na piśmie informację, że mamy prawo się wycofać w ciągu dwóch tygodni. Jeśli sprzedawca nie dopełni swego obowiązku w tym zakresie, mamy aż rok czasu na rezygnację. Podejmując taki krok, powinniśmy uprzedzić o tym firmę, najlepiej pisemnie.
Inny przypadek, gdy prawo staje po naszej stronie i daje szansę, by wypowiedzieć niekorzystną umowę, to sytuacja, w trakcie której sprzedawca stosuje niedozwolone praktyki. Do takich prawo zalicza nachalne telefonowanie, nachodzenie klientów w mieszkaniach i składanie ofert handlowych czy wymaganie płatności za towar, którego w rzeczywistości nie zamówiliśmy. Gdy dojdziemy do wniosku, że dokonaliśmy zakupów, zostając w jakiś sposób do tego przymuszeni, bez przeszkód możemy dochodzić unieważnienia umowy. Dodatkowo należy nam się zwrot kosztów i przeprosiny od sprzedawcy, który dopuścił się nagannego zachowania.
Czasami o tym, że umowa jest dla nas niekorzystna, przekonujemy się nie od razu. Dotyczy to sytuacji, w których znajdujemy na rynku firmy oferujące to samo, ale przy niższym abonamencie. Jednak z dotychczasowej umowy może nie być wcale tak łatwo zrezygnować. Firmy stosują niekiedy nawet trzymiesięczne okresy wypowiedzenia, a wcześniejsze odstąpienie oznacza zwykle konieczność zapłacenia kary umownej. W takim wypadku po prostu nie opłaca się szybko decydować na zmianę oferty.
Jeśli chodzi o niekorzystne zapisy w umowach, prawo w wielu przypadkach stoi po naszej stronie. Przepisy często zabezpieczają nas też przed niewłaściwymi zachowaniami ze strony sprzedających, takimi jak celowe wprowadzanie klientów w błąd.